Ciasto filo kojarzy się zazwyczaj z mega słodkim ciastem z kuchni bałkańskiej – baklawą. Nie jestem zbyt wielką fanką tego przysmaku i mogę zjeść najwyżej malutki kawałeczek. Z ciekawości, jako że lubię eksperymenty zakupiłam gotowe ciasto filo i postanowiłam je zrobić na wytrawnie. Zazwyczaj są to różnego rodzaju rolady czy kopertki z nadzieniem serowo- szpinakowym. Na pewno też świetne, ale mnie skusiło co innego. Kubeczki, które robi się w formie na muffiny i zapieczone w nich warzywa. Sos przygotowałam taki jak do quiche’u czyli jajka rozbełtane z jogurtem, czosnkiem i przyprawami. Jaka niespodzianka czeka na nas w kubeczku? Na samym dnie kawałeczki sera pleśniowego i suszonego pomidora, bo para ta…