Niewiele jest potraw, których zdecydowanie nie lubię. Niestety należą do nich wszelkie podroby, na czele z flakami. Nie uprzedzałam się, wielokrotnie próbowałam się przekonać, sama zupa mi smakowała, ale flaczki niestety w żaden sposób nie. Postanowiłam więc zastąpić je grzybami, a boczniaki nadają się do tego idealnie. Zastosowałam gotową mieszankę przypraw charakterystycznych dla tradycyjnej wersji, zawierającą między innymi imbir i gałkę muszkatołową. Dodałam też zasmażkę, bo lubię jak tego typu zupy są gęste. Takie boczniaki a’la flaczki idealnie smakują ze świeżą bułeczką… np taką Bułeczki śniadaniowe 3×20 Nie żałuj też majeranku, on tu odwala kawał roboty 😉 Spróbuj także Boczniaki a’la śledź po kaszubsku Smacznego!!!